Meet your next favorite book
Впишите название книги, которая вам понравилась,
и выберите наиболее похожую на нее.

Книги, похожие на «Болеслав Прус, Wigilia»

Генрик Сенкевич
Wawrzyn Toporek podjął ważną życiową decyzję – dowiedziawszy się, że w Ameryce może prowadzić lepsze życie, pełne dobrobytu, zabrał córkę Marysię i ruszył w podróż.Na pokładzie niemieckiego statku rozpoczyna się opowieść o nich. Emigranci wiedli dotychczas życie na wsi i nie do końca rozumieli, co tak naprawdę robią – nie pojmowali ani odległości, ani tego, jakie trudności mogą ich spotkać. Już na pokładzie czują się osamotnieni, nie rozumieją obcych języków, nie wiedzą, w jaki sposób będą zarabiać na życie. Pośród tych przeciwności losu spotykają jednak na swojej drodze dobrych ludzi – czy zdołają ich oni wyratować od niedoli?Nowela Za chlebem Henryka Sienkiewicza to wciąż aktualny głos w sprawie emigracji oraz problemu najniższych warstw społecznych z przystosowaniem do warunków, których nie znają. Sienkiewicz zwraca uwagę zarówno na problem niskiej świadomości chłopów, małej wiedzy o świecie, jak i poddaje w wątpliwość kwestię wiary w to, że gdzieś indziej na pewno będzie lepiej. Nowela została wydana po raz pierwszy w 1880 roku, opublikowano ją na łamach „Gazety Polskiej”.
Болеслав Прус
„Kiedy gaśnie słońce, armia zmroków gęstymi szeregami wysuwa się ze swych ucieczek, cicha i ostrożna. Zapełnia korytarze domów, sienie i źle oświecone schody”.Wieczór, starcie dnia z nocą, triumf ciemności. Mrok wkrada się wszędzie, jedyna nadzieja w latarniku, który rozpala uliczne światła. Kim jest i czy można go odnaleźć? Poetyckie, zachęcające do refleksji opowiadanie, odbiegające od standardowego wyobrażenia o prozie Prusa.Bolesław Prus (właściwie Aleksander Głowacki) był świetnym obserwatorem, co znalazło odzwierciedlenie w jego twórczości – nikt tak jak on nie opisywał nastrojów i mechanizmów społecznych. Współpracował z wieloma gazetami, m.in. „Niwą” i „Tygodnikiem Ilustrowanym”, a ukazujące się w „Kurierze Warszawskim”, opisujące życie miasta, „Kroniki” cieszyły się dużą popularnością. Większość jego utworów była publikowana najpierw na łamach prasy. Brał udział w licznych inicjatywach społecznych i oświatowych.
Eliza Orzeszkowa
Marta stanowi typowy przykład pozytywistycznej powieści tendencyjnej. Zbyt typowy jak na gust dzisiejszy – ze szkodą dla wagi podejmowanej przez Orzeszkową tematyki obecności kobiet na rynku pracy i w życiu społecznym.Oczywiście wiele się zmieniło, odkąd Marta została po raz pierwszy opublikowana w 1873 roku na łamach „Tygodnika Mód i Powieści”. W naszym kręgu kulturowym edukacja dziewczynek nie różni się merytorycznie od tej przeznaczonej dla chłopców: ma służyć im w życiu zawodowym, a nie jedynie w salonie dla uprzyjemnienia spotkań towarzyskich. Kobiety studiują na wyższych uczelniach i mają prawa wyborcze, również bierne. Jeśli do którejś przyczepi się na ulicy znany podrywacz i będzie miał kaprys jej towarzyszyć, nie poderwie to jej reputacji… raczej nie, przynajmniej w większych miejscowościach.Wszystko to są jednak stosunkowo nowe zdobycze cywilizacyjne, uzyskiwane sukcesywnie, przy wtórze komentarzy raz kpiących, innym razem oburzonych. Ciągle jeszcze wizja kobiety jako przywódczyni państwa, szczególnie dużego, światowego mocarstwa, jest rewolucyjna, a dla wielu nie do przyjęcia. Ciągle też za te same kwalifikacje kobiety dostają mniejszą płacę od mężczyzn, a kobieta samodzielnie wychowująca dziecko nie jest traktowana jak głowa rodziny, choć nią jest w istocie. Przede wszystkim jednak silna pozostaje tendencja postrzegania tych czasów, które ukazuje powieść Orzeszkowej, jako czasów idyllicznych, kiedy kobieta pozostawała oddana tylko kręgowi domowych obowiązków, otoczona szarmanckim zainteresowaniem oraz opieką mężczyzn i to jej w zupełności wystarczało, uszczęśliwiało, jako „naturalne” jej położenie.Warto tej idylli przyjrzeć się bliżej, wybaczając autorce przerysowania i perswazyjny ton. Był on potrzebny wówczas, żeby nadać impet ruchowi emancypacyjnemu: dlatego Marta przyniosła Orzeszkowej potężny sukces w kraju i za granicą, uczyniła ją też adresatką listownych zwierzeń, próśb o rady i podziękowań od wielu kobiet z różnych warstw społecznych, w różnym wieku i z różnych stron.
Bolesław Piach
W swojej nowelce Dzwonnik roczdelski Bolesław Piach opowiada o pierwszej kooperatywie spożywczej, którą w 1844 roku powołali do życia tkacze z Rochdale, jednego z głównych wówczas ośrodków przemysłu włókienniczego na terenie Wielkiej Brytanii. Jednak najważniejszym tematem nowelki jest praca dzieci, którą Piach pokazuje na przykładzie losów dwunastoletniego Boba Sandersa, tytułowego dzwonnika.Nadciąga zima i Bob, zatrudniony w roczdelskiej fabryce, musi poszukać sobie lokum, które pozwoli mu przetrwać najgorsze mrozy. Zarobki Boba nie wystarczają na życie – trzeba bardzo oszczędzać na jedzeniu, żeby zapłacić za miejsce we wspólnym łóżku z innym tkaczem, dorosłym już Johnem Windersem. Na szczęście Bob dobrze trafił, John bowiem okazuje się człowiekiem nie tylko życzliwym, ale i przedsiębiorczym – chce, by robotnicy z Rochdale założyli sklep spółdzielczy, w którym po rozsądnych cenach będą mogli kupować żywność – świeżą i dobrej jakości…
Понравилось, что мы предложили?